młode mamy w norwegii - Norwegia - s172

apostille to pieczatka ktora oni tu wymagaja w urzedach i to pieczatka ktora uwierzytelnia prawdziwosc dokumentu, wysylasz akt malzenstwa (przetlumaczony lub ten miedzynarodowy) do w-wy i wplacasz oplate za pieczatke i oni do odsylaja.

Kasia, na jakiej zasadzie Ty przyjechalas do Norwegii? Przeprowadzaliscie laczenie rodzin? Bo ja tu czegos nie rozumiem. Nie spotkalam sie jeszcze z negatywnym rozpatrzeniem wniosku. Znam naprawde wiele dziewczyn, ktore przyjechaly tutaj do swoich mezow i nie bylo zadnych problemow. Tylko,ze sa do spelnienie pewne kryteria. Jesli maz pracuje,ma pozwolenie na pobyt i przede wszystkim jest Cie w stanie utrzymac. I te zarobki trzeba udowodnic. I dziewczyny korzystaja na pewno z ubezpieczenia meza. Znam przypadek polaczenia rodzin bez slubu. Trzeba tylko udowodnic konkubinat. A to najczesciej wymagane dokumenty.
Małżeństwo:
akt ślubu (tłumaczenie)czesto z apostille
akt urodzenia małżonka (tłumaczenie)
akt urodzenia dziecka / dzieci (tłumaczenie) jesli sa
kontrakt na mieszkanie
zaświadczenia o zarobkach: w przypadku pracownika- 3 ostatnie odcinki pensji,
w przypadku osoby prowadzącej własną działalność: zaświadczenie o dochodach z firmy (od księgowego)
Po 2 zdjęcia na każdą osobę objętą podaniem
Kopia paszportu
Podanie należy składać osobiście, dotyczy to również dzieci niezależnie od wieku.

Konkubinat:
akt urodzenia konkubenta
akt urodzenia dziecka / dzieci jesli sa
kontrakt na mieszkanie
zaświadczenia o zarobkach: w przypadku pracownika- 3 ostatnie odcinki pensji,
w przypadku osoby prowadzącej własną działalność: zaświadczenie o dochodach z firmy (od księgowego)
Zaświadczenie o stanie cywilnym obojga partnerów.
Zaświadczenie o minimum 2 latach konkubinatu pod wspólnym adresem zamieszkania. Takie zaświadczenie nie jest potrzebne w przypadku gdy w konkubinacie jest dziecko lub się go oczekuje.
Po 2 zdjęcia na każdą osobę objętą podaniem
Kopia paszportu
Procedury sa moze czasami skomplikowane,ale jesli masz potrzebne dokumenty,to wszystko mozna zalatwic. Tylko ten czas Za dlugo to trwa.

Ale gdybacie dziewczyny I tak trzeba czekac i tak
Ja w zeszlym roku zmienialam nazwisko i dopoki nie mialam w Norwegii paszportu to moglam zlozyc dokumenty o zmiane ale tylko z ta wspomniana pieczatka apostille. Wiec zeby sie o nia nie starac bo duzo zachodu i kosztuje tez troche to po prostu poczekalam az mi w Polsce wyrobia paszport,pojechalam po niego i z paszportem poszlam zmieniac nazwisko i wtedy wszystko odbylo sie szybciutko a na potwierdzenie czekalam moze tydzien max ...

No wlasnie Daris,ja tak zrobilam. Wyrobilam dokumenty i zmienilam nazwisko. I to wystarczylo. Widze,ze Tobie tez. Ale mojej kolezance juz nie. I tak chcieli akt z apostille. Wiec to nie jest tak do konca .I nie jest to zadne gdybanie tylko fakty. I dopoki nie wybierzesz sie do urzedu osobiscie i nie staniesz przed urzednikiem, to nie dowiesz sie jak bedzie przebiegac zalatwienie sprawy

Apostille moga jeszcze chciec mimo wszystko w przypadku gdy jedna ze stron jest rozwiedziona i wtedy potrzebuja zaswiadczenia o rozwodzie i tego uwierzytelnienia.No ale... nie bardzo my tu cos mozemy zrobic bo to sa sprawy indywidualne wiec osoba zainteresowana tylko wie co mowia urzednicy i o co chodzi w konkretnym przypadku..pozostaje czekac

Moj maz jest Norwegiem wiec przyjechalam do niego, studiuje ale dostaje pieniadze - stypendium na rodzine i mieszkamy u jego rodzicow, zostaly dolaczone rachunki itd. tak nam mowili na policji.

My juz z Zuzia po badaniu sluchu - wszystko ok

My dostalismy rowniez info z UDI ze zony ktore przyjezdzaja do meza ktory tu pracuje dostaja latwiej nr itd. niz norweg ktory chce sprowadzic do kraju swoja zone... namieszane ale prawdziwe.

Kasiar12 świetne macie to zdjecie dziewczyny moja znajoma rok temu zaszla tu w ciaze, nie miala zadnego pozwolenia na pobyt ani nr personalnego i chodzila do szpitala na badania i to wszystko na ubezpieczenie męża ktory tutaj pracuje akurat zdarzyło sie tak ze poronila i wszystkie badania, wizyty oraz zabieg miala darmowo

Super rodzinka No i Zuzka znowu sie spisala. Brawo Czyli okazalo sie,ze Norweg we wlasnym kraju ma trudniej. Ah te przepisy Ale mysle,ze bedzie wszystko ok. Tylko ten czas...

a myślicie że powinnam sie starać o tą pieczatke czy sobie odpuscić??
kurcze widze że tu załatwianie spraw jest trudniejsze niz w polsce